Moja ReligiaBoże, w swych wyrokach niezgłębiony
Prosiłem Cię o moc dla osiągnięcia powodzenia, a uczyniłeś mnie słabym abym nauczył się pokornego posłuszeństwa.
Prosiłem o zdrowie dla dokonania wielkich czynów, a dałeś mi kalectwo, ażebym robił rzeczy lepsze. Prosiłem o bogactwo, abym mógł być szczęśliwy, a dałeś mi ubóstwo, żebym był rozumny. Prosiłem o władzę, żeby mnie ludzie docenili, a dałeś mi niemoc, abym odczuł potrzebę Ciebie, kochającego Ojca. Prosiłem o towarzysza, aby nie żyć samotnie, a dałeś mi serce, abym mógł kochać wszystkich ludzi. Prosiłem o radość, a otrzymałem życie, aby móc cieszyć się wszystkim. Niczego nie otrzymałem, o co prosiłem, ale dostałem wszystko to, czego się spodziewałem. Prawie na przekór sobie, moje modlitwy, nie sformułowane, wysłuchałeś. Boże, bądź pochwalon za Twą miłość i niezbadane Twe wyroki. Amen Na podstawie anonimowego tekstu na tablicy w Instytucie Rehabilitacyjnym w Nowym Jorku. |
|
Ojcze nasz
któryś jest w niebie
święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw od złego. Amen. |
|
Wierzę w BogaOjca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi,
i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion. Zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał. Wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, Świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen. |
|
“Wzywanie do lektury Ewangelii winno byc zaopatrzone w spotrzezenie, by tej lektury nie przadawkowac.
Najbezpieczniej spozywac Ewangelie kroplami jak drogocenny lek.
Ma ona moc uleczenia i moc mobilizowania wszytskich sil czlowieka.
Wlasciwy przepis dotyczacy lektury Ewangelii to jedna kropla na lyzke “cukru” lub “wody”, czyli sytuacji, w ktorej ja czytamy.
Jedna kropla Ewangelii dziennie wystarczy do duchowego wzrostu,
byle tylko była spozywana systematycznie i swiadomie wchlonieta przez przyjmujacego.”
Ks. Edward Staniek, “Ewangelia na kazdy dzien. Czytania i komentarze. Ewangeliczne krople.”, wydawnictwo Rafael 2015.
Chcę, żebyś mnie słuchał, ale mnie nie osądzał.
Chcę, żebyś wyrażał swoje zdanie, ale nie doradzał mi.
Chcę, żebyś mi ufał, ale nie domagał się ode mnie.
Chcę, żebyś mi pomagał, ale bez intencji decydowania za mnie.
Chcę, żebyś o mnie dbał, ale nie odbierał mi znaczenia.
Chcę, żebyś na mnie patrzył, ale nie stosował projekcji swoich spraw na mnie.
Chcę, żebyś mnie obejmował, ale mnie nie dusił.
Chcę, żebyś mnie zachęcał, ale mnie nie popychał.
Chcę, żebyś mnie wspierał, ale nie brał mnie na swoje barki.
Chcę, żebyś mnie chronił, ale mnie nie oszukiwał.
Chcę, żebyś się do mnie zbliżał, ale nie napadał na mnie.
Chcę, żebyś znał moje sprawy, te, które wcale Ci się nie podobają.
Chcę, żebyś je akceptował i nie starał się ich zmieniać.
Chcę, żebyś wiedział, że dziś możesz na mnie liczyć...
bez żadnych warunków.
Jorge M. Bucay
Chcę, żebyś wyrażał swoje zdanie, ale nie doradzał mi.
Chcę, żebyś mi ufał, ale nie domagał się ode mnie.
Chcę, żebyś mi pomagał, ale bez intencji decydowania za mnie.
Chcę, żebyś o mnie dbał, ale nie odbierał mi znaczenia.
Chcę, żebyś na mnie patrzył, ale nie stosował projekcji swoich spraw na mnie.
Chcę, żebyś mnie obejmował, ale mnie nie dusił.
Chcę, żebyś mnie zachęcał, ale mnie nie popychał.
Chcę, żebyś mnie wspierał, ale nie brał mnie na swoje barki.
Chcę, żebyś mnie chronił, ale mnie nie oszukiwał.
Chcę, żebyś się do mnie zbliżał, ale nie napadał na mnie.
Chcę, żebyś znał moje sprawy, te, które wcale Ci się nie podobają.
Chcę, żebyś je akceptował i nie starał się ich zmieniać.
Chcę, żebyś wiedział, że dziś możesz na mnie liczyć...
bez żadnych warunków.
Jorge M. Bucay
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją miłością
w mojej nienawiści.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź przebaczeniem
w moim nieprzebaczeniu.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją świętością
w mojej grzeszności.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją mocą i siłą
w moich słabościach.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją odwagą w moich lękach.Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją radością i moim pokojem
w moim smutku i niepokoju.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moim uzdrowieniem i uwolnieniem
w moich chorobach i zniewoleniach.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją modlitwą
w moim braku modlitwy.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź obecnością
w mojej nieobecności.
w mojej nienawiści.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź przebaczeniem
w moim nieprzebaczeniu.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją świętością
w mojej grzeszności.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją mocą i siłą
w moich słabościach.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją odwagą w moich lękach.Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją radością i moim pokojem
w moim smutku i niepokoju.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moim uzdrowieniem i uwolnieniem
w moich chorobach i zniewoleniach.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź moją modlitwą
w moim braku modlitwy.
Przyjdź, Duchu Święty, i bądź obecnością
w mojej nieobecności.
Jezus pyta: „Dlaczego widzisz drzazgę w oku swego brata, a w swoim oku nie dostrzegasz belki”?
To jak traktujemy innych, wcześniej czy później powraca do nas. Jak sądzisz innych, tak będziesz sam osądzony, to znaczy w taki sam sposób, w jaki sądzisz innych, wydajesz sąd o sobie. Jaką miarą mierzysz, taką otrzymasz: jesteś hojny, życzliwy - dobro cię nie ominie, jesteś skąpy, zaborczy - inni nie będą się z tobą dzielić. Nasze ludzkie serce jest bardzo przewrotne: wyolbrzymiamy małe niedoskonałości innych, a umniejszamy nasze własne, duże niedoskonałości. Dlatego właśnie dziś Jezus przypomina nam, że droga nawrócenia i przemiany zaczyna się od nas samych. Chcesz zmienić świat? Zacznij od siebie!
To jak traktujemy innych, wcześniej czy później powraca do nas. Jak sądzisz innych, tak będziesz sam osądzony, to znaczy w taki sam sposób, w jaki sądzisz innych, wydajesz sąd o sobie. Jaką miarą mierzysz, taką otrzymasz: jesteś hojny, życzliwy - dobro cię nie ominie, jesteś skąpy, zaborczy - inni nie będą się z tobą dzielić. Nasze ludzkie serce jest bardzo przewrotne: wyolbrzymiamy małe niedoskonałości innych, a umniejszamy nasze własne, duże niedoskonałości. Dlatego właśnie dziś Jezus przypomina nam, że droga nawrócenia i przemiany zaczyna się od nas samych. Chcesz zmienić świat? Zacznij od siebie!